Kliknij, aby przejść do strony głównej
Kliknij, aby przejść do strony głównej WSG
  • Bydgoski Festiwal Nauki
  • Nauka
  • biblioteka
  • e-sklep

Wszystko w jednym miejscu!

Szanowni Państwo,
Zmiany są nieodłącznym elementem rozwoju. Zmieni ł się również nasz Kurier, którego inauguracyjny e-numer poddajemy Państwa ocenie. Odświeżyliśmy szatę graficzną i formułę redakcyjną. Teraz to, jaki będzie e-Kurier w dużej mierze zależy od naszych Czytelników i Użytkowników portalu, na którym znajdziecie Państwo, również inne nasze wydawnictwa.
  • E-kurier
    • Kurier on-line
    • Archiwum
  • Dziennikarskie Inspiracje III Wieku
  • Przeczytaj, obejrzyj, posłuchaj
  • International Reporter
  • Publikacje projektowe
  • Wydania okolicznościowe
  • Prace studenckie
  • Stowarzyszenie Umarłych Poetów
  • Wspomnienia
  • Anna Karenina
  • Informator WSG
  • WSG w obrazach
  • Regional Press Photo
studia łączoneMSPRekrutacjaWSG MBA - Szkoła Biznesu40plus
Studenckie życie Józefa Buszki - biografia

Józef Buszka urodził się 31 maja 1932 r. w Sinogórze, gmina Lubowidz, parafia Syberia, diecezja płocka, dawne woj. warszawskie. Jest synem Wacława i Wiktorii (z domu Radomska), pierwszym dzieckiem z rodzeństwa.

Pierwsza praca

Wychował się w rodzinie chłopskiej. Dzieciństwo i wczesną młodość spędził w rodzinnej miejscowości, którą darzy wielkim sentymentem do dnia dzisiejszego i chętnie do niej powraca. Szkołę Podstawową ukończył w 1949 roku w Lubowidzu. W 1953 r. ukończył Technikum Mechaniczne w Grudziądzu. Pracował tam do 1957 roku na stanowisku technologa warsztatowego (wydziale produkcji pomp).
Oprócz pracy zawodowej pełnił również funkcję przewodniczącego Zakładowego Koła Stowarzyszenia Inżynierów Mechaników Polskich.
Po wydarzeniach październikowych 1956 roku, w czasie odwilży, brał udział w III Kongresie Naczelnej Organizacji Technicznej w Warszawie. W grudniu 1957 r. roku był zmuszony z powodów politycznych (był bezpartyjny) przenieść się do pracy w bydgoskiej „Eltrze”. W końcu wrócił do Grudziądza, gdzie po roku podjął prace w Zakładach Przemysłu Okręgowego „Warma” na stanowisku kierownika sekcji w dziale głównego technologa. W latach 1959-1961 opracował i wdrożył Normy Techniczne Uzasadnione (NTU) jako I zakład WARMA w Przemyśle Okrętowym.

W końcu w Bydgoszczy

W 1976 roku przeniósł się na stałe z rodziną do Bydgoszczy podejmując uprzednio pracę w Zakładach Urządzeń Okręgowych „Famor”. Pracował tam na stanowisku specjalisty technologa w dziale głównego technologa do emerytury w 1991 r. i potem przez kolejnych 10 lat na zlecenie, jako specjalista ds. windykacji i marketingu. Posiada złotą odznakę racjonalizatora oraz zasłużonego racjonalizatora produkcji, złotą odznakę SiMP i NOT oraz tytuł rzeczoznawcy w zakresie projektowania procesów technologicznych. Od grudnia 2002 roku mieszka na stałe wraz z małżonką u córki i zięcia w uroczym domu w Osielsku pod Bydgoszczą.
W 2012 r., mając lat 80, odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Napisał także i wydał książkę, pt. „Saga Rodzinna” w której opisał przodków rodziny swojej żony (pochodzącej ze szlachty Herbu Łada), Bieniakońskich, żyjących na Wileńszczyźnie oraz swoją rodzinę Buszków i Buśków żyjących w Polsce centralnej na Mazowszu w XIX-XXI wieku. Wydał także publikację pt. „100 Rocznica powstania Parafii Syberia 1912-2012”. Ks. Kanonik Wacław Maliński, który ochrzcił Pana Józefa w 19 czerwca 1932 r. był pierwszym proboszczem tej parafii. Obecnie pan Józef pisze książkę o swoich podróżach po Europie. Jego hobby turystyka i podróże krajowe i zagraniczne. Zwiedził 24 państw w tym 22 w Europie, Stany Zjednoczone oraz Ziemię Świętą. Żonaty od 1962 r., posiada dwoje dzieci (syna i córkę).

Seniora studenckie życie

Pan Józef jest słuchaczem Uniwersytetu Trzeciego Wieku WSG Filia w Osielsku. W kwietniu 2014 r. mając lat 82 pojechał na wycieczkę zorganizowaną dla studentów UTW WSG w Bydgoszczy. Był w górach Alpach, na Rivierze Włoskiej i na Lazurowym Wybrzeżu. Zwiedział także Cannes oraz Niceę we Francji. W Monako po raz pierwszy w życiu, zagrał w Casynie Monte Carlo, gdzie wygrał w ruletkę.
Pan Józef jest niesamowicie ciepłą i przyjazną osobą. Zaraża uśmiechem i optymizmem, z każdego dnia czerpie to co najlepsze. Nie zwalnia tempa, nie poddaje się i nigdy nie mówi „że nie da rady”. Pan Józef już planuje kolejne wyprawy.
 

Zło dobrem zwyciężaj03.11.2014
Dzień Hiszpanii21.10.2014
Konkurs na najlepsze prace licencjackie i magisterskie o Unii Europejskiej09.10.2014
Budżetowanie i rozliczanie projektów międzynarodowych z elementami języka angielskiego12.09.2014
Fotografie Tomasza Gudzowatego w Muzeum Fotografii08.09.2014
Archiwum wiadomości
gazeton - Wyższa Szkoła Gospodarki